„Żeglarz,
który nie wie dokąd płynie,
nigdy nie
będzie miał pomyślnych wiatrów”
[Seneka]
„Pieniactwo
jest domeną urzędów, które w każdym szarym człowieku widzą gracza.
Grają więc
nie swoimi pieniędzmi – im dłużej, tym lepiej”
Grzegorz Niedźwiecki
„Reformować
należy władzę (ludzi),
a nie rzeczy
martwe (przedmioty)”
G.N.
„Wcielaj w
życie swoje najskrytsze marzenia.
Odwaga
zawiera w sobie geniusz, siłę i magię”
(J.W. Goethe)
„Rządzący
trudnią się czerpaniem korzyści z cudzego nie-rządu”
G.N.
„Być dorosłym
oznacza; wykorzystuję wszelkie możliwe pomoce, narzędzia
i sposoby
wsparcia, nie popadając jednak w zależność od kogoś lub czegoś,
co
ograniczałoby moją odpowiedzialność za siebie.”
„Jeszcze
nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym, głodujący –
rządzącym”
Interpretacja G.N.
„Jak daleko
nam tak naprawdę do Białorusi i Chin? – pytanie nie z geografii!”
„Upaść może
nawet człowiek wielki; podeptać go – tylko nikczemny”
„Miłosierdzie
nie więzienia dają ludziom sens istnienia”
„Mamona czyni
cuda!”
„Kiedyś baliśmy
się plagi stonki; dzisiaj z ochotą przyjmujemy plagę hamburgerów,
mormonów i
seksu w pastylkach. Historia oceni, która zaraza była gorsza.”
„Lepiej być
niezadowolonym człowiekiem niż zadowoloną świnią;
lepiej być
niezadowolonym Sokratesem niż zadowolonym głupcem”
[J.S. Mill]
„Postępuj
zawsze tak, aby reguła twego postępowania
mogła być
obowiązująca dla wszystkich”
(Immanuel Kant}
„Oto, co
zniszczy rodzaj ludzki:
[Anthony de Mello]
„Już dla
Arystotelesa (ur. 384 r p.n.e.) – jak w ogóle dla Greków – oczywiste było, że
każda osoba jest także członkiem jakiejś grupy: rodziny, wspólnoty gminy,
państwa. Nie istnieje człowiek, którego życie polegałoby tylko i wyłącznie na
czystym myśleniu. O naszej osobowości decyduje w jakiejś części grupa – lub
grupy – do której należymy. To dlatego pomyślność wspólnoty jest daleko
ważniejsza od pomyślności któregokolwiek z jej członków. „I dla jednostki
bowiem miła jest rzeczą dopięcie celu, ale piękniejszą i bardziej boską – dla
narodu i dla państwa.” Oto główna przyczyna, dla której Arystoteles zaleca
studiowanie etyki politykom, ci bowiem zadbać mają o to, aby żyć szczęśliwie
mogli wszyscy członkowie społeczności, nie zaś tylko niektórzy z nich.”
[ETYKA – P. Vardy, P.
Grosch]
PLATONA
PAŃSTWO*
„…Sokrates marzy łagodnie, jak to pięknie kiedyś ci
ludzie idealni, nawykli do kontaktu z rzeczywistością samą, a nie z jej
pozorami zmysłowymi, przystąpią do stwarzania państwa idealnego, jak malarze
przystępują do tworzenia obrazu. I tu jest moment trochę straszny w swej
oschłości, a wygląda niewinnie. Oni, powiada, naprzód oczyszcza podłoże. A cóż
tu będzie podłożem? Żywi ludzie dotychczasowi. Dziś znamy zbyt dobrze to
oczyszczanie podłoża i wiemy, że reformatorzy ustrojów nie używają do tego celu
pumeksu, tylko gilotyny, lub jeszcze bardziej nowoczesnych mechanizmów. To
wkreślanie i wymazywanie pewnych rysów w charaktery ludzkie – rysów, które się
reformatorom wydawały idealne – też nie odbywało się tylko z pomocą szkół,
gazet i radia. Pomagały bardzo więzienia i obozy koncentracyjne i odludne
wyspy; terrorem maluje się takie obrazy najszybciej, choć nie zawsze
najtrwalej. Widzieliśmy, jak się sam Platon chce obchodzić z arcyludzkimi
rysami serca ludzkiego: z miłością i współczuciem mężczyzny i kobiety, i z
uczuciami rodzinnymi, aby matkom macierzyństwo ułatwić, a państwu zapewnić
najlepszą piechotę i konnicę.
Te
właśnie niewinne, piękne porównania z dziedziny techniki malarskiej, to
traktowanie żywych czujących ludzi jako materiału martwego, kiedy się mówi o
reformach od fundamentów, które oczywiście wymagają gwałtu i nie dadzą się
inaczej pomyśleć, świadczy znowu i schizotymicznej oschłości reformatora tam,
gdzie w grze jest życie psychiczne cudze, które mu się wydaje nie takie, jakie
być powinno.”